Chłopiec z Rybnika



pierwsza pomoc

W styczniu 2020 roku polskie media obiegło niezwykłe nagranie - słychać na nim, jak sześcioletni chłopczyk rozmawia z dyspozytorką Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Rafałek mówi przez telefon: "Mama upadła, leży na podłodze, zamknięte ma oczka".

Mama chłopca, Pani Angelika, 28 stycznia po 19:00 straciła przytomność. Stało się to na skutek choroby, z którą się zmaga. Gdyby nie jej syn, nie wiadomo, w jakim byłaby dziś stanie. Podziw budzi fakt, że 6-letnie dziecko nie tylko znało numer 112, ale także dokładnie opisało całą sytuację i podało adres zamieszkania. Dzięki reakcji chłopca ratownicy medyczni mogli szybko udzielić pomocy 26-letniej pacjentce. Bez wątpienia można powiedzieć, że Rafałek uratował mamie życie.




Chłopiec z Rybnika opowiada jak uratował mamę: